Jak oswoić chorobę? Potrzebne nam „twarze depresji”!

· Przeczytasz w 3 min
Jak oswoić chorobę? Potrzebne nam „twarze depresji”!
Zdjęcie dodane przez Quintin Gellar: https://www.pexels.com/pl-pl/zdjecie/osoba-ubrana-w-czerwona-bluze-z-kapturem-siedzaca-przed-zbiornikiem-wodnym-636164/

Czy wiesz, że 23 lutego obchodzimy Światowy Dzień Walki z Depresją? To nietypowe święto pozwala oswoić chorobę, która jeszcze kilka lat temu była tematem tabu. Dlaczego to takie ważne, aby mówić o tym otwarcie?

Choroba jak każda inna?

Co roku blisko 40 tys. Amerykanów odbiera sobie życie i najczęstszym powodem jest depresja” – napisał badacz dr Michael Greger na łamach książki „Jak nie umrzeć przedwcześnie”.

Depresja to podstępna choroba, która często ukrywa się pod płaszczykiem innych, tajemniczych dolegliwości: bezsenności, niepokoju, poddenerwowania, braku apetytu, bólu brzucha, migren, problemów z jelitami, odrętwieniem, stałym uczuciem zmęczenia i napięcia, czy niemożliwością nawiązania kontaktu z innymi.

Jeszcze kilka lat temu, gdy ktoś cierpiał na depresję, nie mówił o tym głośno – a jeśli już, to wtajemniczał jedynie krąg zaufanych osób i rodzinę – choć i w tym przypadku nie zawsze.

Powód jest prosty. Przyznawanie się do choroby, która ma podłoże psychiczne stygmatyzuje i budzi niepokój. Bo jest niewygodna - nie do końca wiadomo jak pomóc i rozmawiać. Doradzać? Szukać rozwiązań? Proponować wyjście na spacer? Edukacja w temacie chorób psychicznych niestety wciąż pozostawia wiele do życzenia.

Depresja a edukacja społeczna

Nikt nie uczy nas, jak towarzyszyć bliskiej osobie w trudnej sytuacji. Wiemy jak opiekować się osobą w leczeniu onkologicznym oraz jak układać dietę w przypadku pacjentów z cukrzycą lub chorobami serca. W polskiej literaturze niestety wciąż nie ma zbyt wielu analogicznych informacji, które rodziny osoby chorującej na depresję mogłyby z łatwością wdrożyć w życie. Przede wszystkim zaś brakuje grup wsparcia. Polska nie stanowi tu wyjątku.

Poważna depresja jest jedną z najpowszechniej zdiagnozowanych chorób psychicznych. Ocenia się, że cierpi na nią ok. 7 proc. dorosłych Amerykanów – co oznacza ok. 16 mln osób, które co roku przeżywają co najmniej jeden epizod depresji" –napisał dr Michael Greger.

Na horyzoncie … dobre zmiany

Zatrważający wzrost zachorowalności na depresję wymusza jednak postęp – nie tylko w leczeniu, ale również w świadomości społecznej. W styczniu, na lutowej okładce popularnego magazynu „Elle Polska” pojawiły się tzw. „Twarze Depresji”. Jedną z nich była aktorka serialowa i teatralna  oraz autorka książek – Orina Krajewska; na drugiej okładce pojawił się Ralph Kamiński – pierwsza diva polskiej sceny muzycznej. Każde z nich na lamach pisma podzieliło się  osobistą historią walki z depresją oraz sposobami przetrwania.

Wiosną 2017 r. zachorowałem na depresję, choć do tego czasu myślałem, że jestem ostatnią osobą, którą ta choroba dotknie. W najnowszym wywiadzie dla „Elle Polska” opowiadam o swoich przejściach. Mam nadzieję, że moja historia doda sił wszystkim, którzy teraz walczą by wyjść z mroku” – napisał na instagramowym profilu Ralph Kamiński.

Dzięki temu zabiegowi czytelnik otrzymuje następującą informację – na depresję może zapaść każdy niezależnie od płci, wieku, wykształcenia, statusu ekonomicznego czy odniesionych sukcesów. To bardzo ważny i potrzebny przekaz!

Po latach pracy nad sobą i nabieraniu wiedzy wiem, że w tej chorobie nie ma lepszych czy gorszych. Kimkolwiek jesteśmy, wszyscy jesteśmy równi i każdy tak samo zasługuje na wsparcie” – dodał muzyk.

Wywiad z dwójką celebrytów poszerza wiedzę na temat choroby, oswaja i zdejmuje z tematu ciężar milczenia. Ponadto zachęca, aby rozmawiać zamiast unikać niewygodnego tematu. Umiejętność bycia blisko i zachęcanie osób w depresji do dzielenia się swoimi uczuciami może stanowić intymną i bardzo potrzebną formę terapii – przede wszystkim zaś ma potencjał, by koić poprzez przez stworzenie poczucia więzi.

Znajdź swoją grupę!

Życie w wielkim mieście paradoksalnie może być dla osób w depresji wielkim ułatwieniem. Od kilku lat pojawiają się grupy terapeutycznego wsparcia oraz AD, czyli spotkania Anonimowych Depresantów (np. w Gdyni), które – podobnie jak grupy AA - działają na zasadzie 12 kroków.

Ponadto, każdego roku pula dofinansowań, w ramach których można starać się o psychoterapię na NFZ rośnie – i umożliwia fachowy dostęp do wykwalifikowanych terapeutów na terenie całej Polski.

Kilka lat temu w social mediach pojawiła się również moda na tzw. depresyjny coming out”. Osoby z depresją, ośmielone wyznaniami znanych osób – piosenkarzy i aktorów – zamieszczały na swoich tablicach komunikat „Mam/ Miałem/ Miałam depresję”. Bardzo często temu „wyjściu z szafy” towarzyszyły wzruszające historie o zdrowieniu lub prośby o wsparcie.

To właśnie Światowy Dzień Walki z Depresją często zachęcał młodych ludzi do otwartych komunikatów – dzięki niemu powstało też mnóstwo internetowych grup wsparcia, do których może dołączyć każdy, niezależnie od tego skąd pochodzi. Widzimy więc, że zachodzi tu społeczna i medyczna ewolucja -bardzo możliwe, że już wkrótce o depresji będziemy mówić tak, jak dziś mówi się o grypie lub COVID-19.

Opracowanie: Kama Gulbicka
Źródła: Źródła: Elle Polska
Instagram: Ralph Kaminski (@ralphkaminski) • Zdjęcia i filmy na Instagramie
Instagram: Orina Krajewska (@orina.krajewska) • Zdjęcia i filmy na Instagramie
Dr Michel Greger, Gene Stone: „Jak nie umrzeć przedwcześnie. Co jeść, aby dłużej cieszyć się zdrowiem”, wyd. Czarna owca 2018
adepresanci.manifo.com